Z okazji urodzin projektu KPS kilka słów od Katarzyny Pęczak o jej pracy nad Kinem Przyjaznym Sensorycznie. Z tego wpisu dowiesz się:
skąd wziął się pomysł na Kina Przyjaznego Sensorycznie
jak wyglądały początki projektu Kina
co Kino Przyjazne Sensorycznie daje osobom z autyzmem i ich opiekunom
Pierwszy krok do zmiany – zrozumienie
Podjęłam się rozpowszechniania w polskich warunkach idei Kina przyjaznego sensorycznie, gdyż ważne są dla mnie wartości inspirowane wieloelementowym modelem niwelowania barier w społecznej integracji (ang. A Multielement Model for Breaking the Barriers to Social and Community Integration) i podejściem skoncentrowanym na osobie (ang. Person Centered Approach). Dotyczą one przede wszystkim przywracania wartości ról społecznych i społecznego uczestnictwa wśród osób z autyzmem. To umożliwia im pełniejsze branie udziału w życiu społecznym, przy jednoczesnym zachowaniu szacunku do odmienności w funkcjonowaniu i pozwala na czerpanie satysfakcji z możliwości, jakie oferuje nam dzisiejszy świat.
Czynniki te stanowiły punkt wyjścia do rozpoczęcia pracy nad próbą wprowadzenia regularnej, komercyjnej oferty kinowej, dostosowanej do potrzeb osób z trudnościami w przetwarzaniu sensorycznym, np. dla osób ze spektrum autyzmu.
Pomysł zrodził się w 2017 r., głównie w wyniku obserwacji trendów zagranicznych – amerykańskie kina oferują Sensory Friendly Films już od kilku lat. Prześledziłam ofertę w naszym kraju i znalazłam niewypełnioną niszę. Zależało mi, by zmieniać świadomość zarówno samych widzów, jak i kin, w podejściu do korzystania z ogólnodostępnej rozrywki przez rodziny wychowujące dziecko ze spektrum autyzmu. Kino przyjazne sensorycznie jest bowiem kierowane do widzów z zaburzeniami w zakresie przetwarzania sensorycznego, szczególnie dla dzieci w spektrum autyzmu.
Celem Kina przyjaznego sensorycznie jest zwiększenie dostępu do kultury i kina dla osób z takimi problemami, a seanse przyjazne sensorycznie mogą być okazją zarówno do atrakcyjnego spędzenia wolnego czasu, jak również poznawania nowych osób.
Umożliwienie uczestnictwa w seansach kinowych przeciwdziała zatem izolacji i wykluczeniu społecznemu rodzin z dziećmi ze spektrum autyzmu w środowisku, w którym żyją. Pozwala im atrakcyjnie spędzić czas wolny poza domem, w komfortowych warunkach, wolnych od lęku przed negatywną oceną.
Seanse przyjazne sensorycznie, wprowadzone m.in. w wielu kinach w USA, przyciągają nie tylko osoby z diagnozą autyzmu czy innymi zaburzeniami rozwojowymi, ale także cieszą się popularnością wśród rodzin z dziećmi o typowym rozwoju. Dzięki temu służą integracji społeczności i zwiększaniu wzajemnego zrozumienia i akceptacji.
Pierwszy krok do wprowadzenia podobnej, stałej oferty filmowej, dostosowanej do potrzeb osób z autyzmem został postawiony we współpracy z siecią kin Cinema City. Wspólnie podjęliśmy wysiłek przystosowania się do szczególnych potrzeb osób ze spektrum autyzmu. Dołączanie kin lokalnych stało się możliwe, dzięki nawiązaniu współpracy z Fundacją Pomoc Autyzm, dzięki temu możemy wspólnie rozwijać inicjatywę także poza dużymi sieciami kin.
Początkowy okres pracy był szczególnie pracowity, gdyż razem z obsługą kina testowałam optymalne ustawienia, a rodzice, którzy uczestniczyli w pokazach, na bieżąco przekazywali mi informacje zwrotne, które staraliśmy się uwzględniać przy kolejnych projekcjach. Powstała historyjka obrazkowa, która pomaga przygotować młodego widza do wizyty w kinie i zredukować nieco niepokój związany z nowymi okolicznościami.
Rodzice wyrażali od początku dużo wdzięczności za umożliwienie im wspólnego skorzystania z oferty kina. Dla wielu rodzin, ten tak prozaiczny dla większości ludzi sposób spędzania czasu, był do tej pory zupełnie nieosiągalny ze względu na bariery sensoryczne i społeczne trudności ich dzieci oraz częste doświadczanie nieprzychylności osób postronnych. Otrzymałam wiele poruszających historii od rodziców. Dla niektórych była to pierwsza wizyta w kinie od czasu diagnozy, od 5-ciu, 10-ciu, 15-stu lat. Dla innych – pierwsze doświadczenia przebywania w publicznej przestrzeni, gdzie nikt nie rzuca oceniających, nieprzychylnych spojrzeń i nie wygłasza krytycznych komentarzy, kiedy dziecko podskakuje albo coś sobie powtarza pod nosem. Rodzice zgodnie powtarzali, jak ważny jest to dla nich krok.
Wielu z nich nie ma bowiem możliwości zwykłego wyjścia do kina czy korzystania z rozrywki wraz ze swoim dzieckiem, bowiem warunki w galeriach handlowych czy w samych kinach znacznie utrudniają albo wręcz uniemożliwiają takie wyjście. Jest tam za głośno i zbyt tłoczno, co powoduje stres i lęk przed nieprzewidywalnymi, przytłaczającymi przestrzeniami publicznymi. Przeciążone dziecko zachowuje się wtedy często w sposób, jaki opinia społeczna postrzega jako „niegrzeczne zachowanie” – krzyczy, płacze, zakrywa uszy, może uderzać siebie lub innych, wyrywa się z trzymanej przez rodzica dłoni, ucieka, może ciągle wydawać swoje własne dźwięki, by zagłuszyć atakującą rzeczywistość.
Negatywne oceny płynące ze strony środowiska, w którym obraca się rodzina, niejednokrotnie przyczyniają się do stopniowego zamykania się na świat, kontakty, publiczną przestrzeń. Dlatego umożliwienie uczestnictwa w seansach przyjaznych sensorycznie przeciwdziała wykluczeniu społecznemu osób ze spektrum autyzmu i ich rodzin.
Bywając na seansach w Warszawie obserwowałam, jak nawiązują się nowe znajomości wśród rodziców, poznają się dzieci, pojawia się okazja do umówienia się poza kinem. Dzięki takim sytuacjom wspieramy ich w rozwijaniu sieci społecznych, budowaniu satysfakcjonujących kontaktów i przyjaźni.
Kina współpracujące, aktualny repertuar oraz kontakt dla kin oraz o zasadach specjalnych projekcji przeczytasz na naszej stronie o kinie (kliknij poniżej!).